Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wpadł pod przyczepę i zginął na miejscu

Robert Orzechowski
podlaska.policja.gov.pl
48-latek spad z dyszla i wpadł pod ciągniętą przez ciągnik przyczepę. Mężczyzna zginął na miejscu. Kierowca traktora uciekł i się ukrył. Kiedy zatrzymali go łomżyńscy policjanci okazało się, że był pijany.

Do wypadku doszło w miejscowości Kupiski Nowe. Powiadomieni o zdarzeniu łomżyńscy policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Z ich wstępnych ustaleń wynika, że 48-latek stał na dyszlu zaczepionej do ciągnika przyczepy. W pewnym momencie podczas jazdy mężczyzna z nieustalonych przyczyn spadł wprost pod załadowaną drewnem przyczepę. W wyniku tego zginął na miejscu.

Dziewczynka uderzona pługiem w głowę zginęła na miejscu

Natomiast 43-letni kierowca traktora odjechał z miejsca zdarzenia. Mundurowi natychmiast rozpoczęli jego poszukiwania. Najpierw po śladach kół pojazdu dotarli do miejsca zamieszkania kierującego, następnie trop jego pieszej ucieczki doprowadził funkcjonariuszy do pobliskiego lasu, gdzie ukrywał się 43-latek. Po zatrzymaniu okazało się, że był pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo wyszło na jaw, że nie miał prawa jazdy. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz sprawą zajmie sięsąd.

Źródło: podlaska.policja.gov.pl

Duży i Mały Szlak Tatarski
Atrakcje Biebrzańskiego Parku Narodowego
Turysta w Białowieskim Parku Narodowym
Regionalne potrawy województwa podlaskiego

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lomza.naszemiasto.pl Nasze Miasto