Gowin: Rozwój uczelni jest kołem zamachowym rozwoju Polski (zdjęcia, wideo)

Podczas sobotniego spotkania (23 września) w Sali Senatu wicepremier Jarosław Gowin podkreślał, jak bardzo docenia dokonania naukowe łomżyńskiej "Państwówki".
- Jest to moja kolejna wizyta w Państwowej wyższej Szkole Informatyki i Przedsiębiorczości w Łomży. Jest to przykład uczelni, która świetnie realizuje misję uczelni zawodowej - podkreślał minister nauki i szkolnictwa wyższego. - Uczelnia w Łomży rzeczywiście kształci nie tylko na potrzeby lokalnego rynku pracy, ale też ludzi potrzebnych do pracy w całej Polsce.

Głównym powodem spotkania były zmiany jakie wejdą w życie 1 października w szkolnictwie wyższym.

Płace na żenująco niskim poziomie
- Mieliśmy okazję porozmawiać o nowej ustawie o szkolnictwie wyższym. Jest parę kwestii bardzo dobrych z punktu widzenia państwowej wyższej szkoły zawodowej, którą jesteśmy - mówił dr hab. Dariusz Surowik, rektor PWSIiP. Dziękował on Gowinowi za te rozwiązania ustawowe, które wychodzą naprzeciw oczekiwaniom uczelni zawodowych. Mówił o intensywnym oraz rzeczowym procesie konsultacji, który poskutkował wpisaniem do Ustawy 2.0 Konferencji Rektorów Publicznych Szkół Zawodowych (KRePSZ), co daje środowisku uczelni zawodowych solidniejsze umocowanie prawne.

Wśród istotnych zmian, jakie prowadza Ustawa 2.0, jest m.in. zmiana algorytmu naliczania dotacji dla uczelni, podwyżki dla nauczycieli akademickich od 1 stycznia 2019 roku oraz kolejne ich transze w latach 2020, 2021. - Płace na uczelniach są obecnie na żenująco niskim poziomie - mówił wicepremier.

Jarosław Gowin zdradził też, że dla krajowych uczelni rząd przeznaczy w przyszłym roku budżetowym dodatkowe trzy miliardy złotych z obligacji Skarbu Państwa, a o tym, jaka pula z tych środków trafi do Łomży, władze uczelni będą wiedziały już podczas inauguracji roku akademickiego.

Podczas spotkania w PWSiiP obecni byli również doradca ministra nauki i szkolnictwa wyższego Marcin Sekściński oraz projektor PWSIiP dr Dariusz Perło. Pojawiła się też Agnieszka Muzyk, kandydatka Praw i Sprawiedliwości na prezydenta Łomży oraz poseł Lech Kołakowski.

Co się zmieni od października?
Prace nad tzw. Konstytucją dla Nauki trwały blisko dwa lata i od 1 października będą stopniowo wprowadzane na uczelniach wyższych. Nowa ustawa zastępuje Prawo o szkolnictwie wyższym, ustawę o zasadach finansowania nauki, ustawę o stopniach i tytule naukowym, a także ustawę o kredytach i pożyczkach studenckich.

Celem reformy jest dynamiczny rozwój oraz wzmocnienie autonomii i samorządności uczelni. Aby to umożliwić ustawa powołuje nowy organ w strukturach administracyjnych - radę uczelni, która będzie wybierana przez społeczność akademicką.

Zmieni się też sposób finansowania - uczelnia dostanie jedną subwencję zamiast wielu dotacji celowych. Dzięki temu rozwiązaniu, środki będą mogły zostać rozdysponowane według własnych potrzeb.

Znaczące zmiany dotyczą studiów doktoranckich. Ustawa umożliwia dwie ścieżki uzyskania doktoratu: szkoły doktorskie (zapewnione zostanie stypendium naukowe, na początku w wysokości 2350 zł, a po ocenie śródokresowej - 3632 złotych brutto) oraz tzw. ścieżkę z wolnej stopy.

kolejna ważna zmiana dotyczy habilitacji - nie będzie już konieczna do tego, aby pracować na stanowisku profesora. Tym samym zniknął zapis dotyczący limitu czasu na zrobienie habilitacji po doktoracie.

Jeśli chodzi o studentów, to zmiany dotyczą głównie chronienia ich interesów i jasnych zasad podejmowania nauki na uczelniach.