Wcześniej w takie koszulki zostały "odziane" pomniki Syrenki Warszawskiej, Smoka Wawelskiego, wrocławskich krasnali, Misia Uszatka w Łodzi, a nawet Lecha Kaczyńskiego w Szczecinie. W większości przypadków stały za tym osoby związane z Komitetem Obrony Demokracji.
Akcja dotarła w końcu do Łomży. Pomnik-ławeczka Bielickiej przy ul. Farnej został odziany w koszulkę w piątek, tuż przed ciszą wyborczą. I tak jak we wcześniejszych przypadkach sprawą zajęła się policja, która teraz ustala, kto za tym stoi.
Czytaj też Łomża. Muzeum Historii Polski szuka rodziny Marii Rychter
- Sprawa została wszczęta z urzędu - mówi Urszula Burlińska z Komendy Miejskiej Policji w Łomży. Dodaje, że wszczęto postępowanie w oparciu o kodeks wykroczeń.
Chodzi o artykuł 63a z rozdziału VIII poświęconego wykroczeniom przeciwko porządkowi i spokojowi publicznemu. Zgodnie z przepisem, osoba, która umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym np. plakat, apel, napis czy rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego, podlega karze ograniczenia wolności lub grzywny.
Kwalifikacja czynu wynika z tego, że ławeczka Hanki Bielickiej nie jest pomnikiem pamięci.
Zobacz koniecznie: Oddając krew ratujesz życie - dlaczego warto oddawać krew?[/i]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?