Do 65-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za jej syna. Poinformował ją, że spowodował wypadek samochodowy i potrzebuje pieniędzy. Opowiedział historię potrącenia kobiety na przejściu dla pieszych i potrzebuje przynajmniej 5 tys. złotych, aby uniknąć zatrzymania przez policję. W trakcie rozmowy, przekazał telefon kobiecie podającej się za policjantkę, która od razu poprosiła o numer telefonu komórkowego pokrzywdzonej. Po ponownym połączeniu telefonicznym, oszustka na bieżąco udzielała już instruktażu w jaki sposób 65-latka przekazać ma pieniądze. Poleciła też nie rozłączać się, a podczas wizyty banku schować telefon do torebki. Kobieta dała się zwieść i przelała pieniądze na konto oszustów.
Zobacz też Próba wyłudzenia pieniędzy na amerykańskiego żołnierza
Policja po raz kolejny apeluje o rozwagę. Oszuści działający metodą „na wnuczka” wprowadzają swoje ofiary w błąd, podając się za członka rodziny, prowadzą rozmowę w taki sposób, że potencjalna ofiara sama „zgaduje”, że rozmawia z kimś z rodziny - wnuczkiem, bratankiem, siostrzenicą. Przestępcy, wciągając ofiarę w swoją grę pozorów, sprawiają, że nawet nie wie kiedy traci oszczędności życia. Pamiętajmy, że wystarczy jeden telefon do rodziny, aby potwierdzić, z kim mamy do czynienia.
Zobacz koniecznie: Oddając krew ratujesz życie - dlaczego warto oddawać krew?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?