Łomżyńskie hospicjum istnieje już 25 lat (zdjęcia)

Założycielką Łomżyńskiego Towarzystwa Przyjaciół Chorych „Hospicjum” p.w. Św. Ducha w Łomży jest Teresa Steckiewicz. 1 grudnia 1993 roku został przyjęty pierwszy pacjent, którym trzeba było się zaopiekować. Na początku przyjmowały potrzebujących w braku przy ulicy Rybaki, gdzie było sześć łóżek. W lutym 2003 r. po wybudowaniu nowego budynku zakład został przekształcony w Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej i dzięki temu pomocą objęto również chorych z Parkinsonem, stwardnieniem rozsianym oraz po udarach mózgu. Dzisiaj hospicjum to okazały budynek, w którym jest aż piętnaście łóżek dla chorych. Siedem z nich jest dla pacjentów skierowanych przez lekarzy pierwszego kontaktu. Kolejne osiem dla osób chorych na nowotwory w terminalnej fazie.

Czytaj też Od siedmiu lat dzieciaki nie mają sali gimnastycznej, wkrótce to się zmieni (zdjęcia, wideo)

Obecnie Dom Opieki Hospicyjnej przyjmuje osoby z terenu województwa podlaskiego i mieści w swojej strukturze następujące formy działalności:
- hospicjum stacjonarne;
- hospicjum domowe;
- zakład opiekunczo-leczniczy.

W sobotę, 1 grudnia, odbyła się oficjalna uroczystość z okazji 25-lecia istnienia hospicjum. Podczas uroczystości zastępca prezydenta Łomży Andrzej Garlicki i przewodniczący Rady Miejskiej Jan Olszewski poinformowali, że Prezydent Miasta i Rada Miejska podjęli wspólną inicjatywę, mającą na celu przekazanie 25 tys. zł na zakup łóżek rehabilitacyjnych. - Proszę przyjąć podziękowania za 25 lat wspaniałej i tak potrzebnej pracy, podziękowania za miłosierdzie. Na najbliższej sesji rozpatrzymy projekt uchwały o przeznaczeniu 25 tysięcy złotych na rzecz hospicjum – powiedział przewodniczący Jan Olszewski.

Zobacz też Tragiczny wypadek śmigłowca i poszukiwania zaginionych. Zakończyły się manewry Grupy Ratowniczej Nadzieja (zdjęcia, wideo)

Uroczystość była również okazją do podziękowania dla osób od lat wspierających łomżyńskie hospicjum. Okolicznościowe statuetki 25-lecia otrzymało dwanaście osób. - Ludzie długo nie wiedzieli, co to jest hospicjum. Myśleli, że to taka "umieralnia". A tu się nie umiera tylko przechodzi się tam, gdzie każdy ma swoją wieczność - powiedziała Teresa Steckiewicz.

Zobacz koniecznie: Oddając krew ratujesz życie - dlaczego warto oddawać krew?