Impreza organizowana była z okazji 62. „urodzin” wciąż najwyższego i najbardziej rozpoznawalnego budynku w Polsce.
Zawody nawiązują do jednej ze scen legendarnego „Misia” Stanisława Barei, w której grany przez Stanisława Tyma główny bohater - Ryszard Ochódzki, po schodach spieszy dostarczyć ministrowi list. Tym razem obecny na imprezie odtwórca głównej roli nie pokonał 800 schodów. Zrobił to jego sobowtór.
Porosły. Na przedniej szybie wstawił sobie... domowe okno (zdjęcia)
Najszybciej na taras widokowy wbiegł natomiast Piotr Łobodziński z Prefbetu Śniadowo Łomża. Zawodnik rodem z Bielska Podlaskiego trasę pokonał w czasie 3:16.65, co jest nowym rekordem zawodów.
- Cieszę się bardzo, iż w końcu udało mi się wystartować w PKiN i zwyciężyć - mówił na mecie Piotr Łobodziński.
- Nie czułem jakiejś wielkiej presji przed startem, ale wiedziałem, że nie mogę podejść lekceważąco do tego biegu. Znałem tą klatkę schodową z treningów i wiedziałem, że nie jest dla mnie komfortowa. Jest mało techniczna, niewygodna wewnętrzna poręcz i brak tej przy ścianie powoduje, że nie mogę w pełni wykorzystać swoich umiejętności. Mimo to, zmobilizowałem się wystarczająco aby wygrać z bezpieczną przewagą - dodaje.
Dla Łobodzińskiego było to 13 zwycięstwo w 14 tegorocznych startach. Kolejny czeka go w najbliższą niedzielę w Manili.
Suwałki. Parkowanie Litwina przed Biedronką
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?