Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Łomża inwestuje, ale bez nowych kredytów

JBa
gmina Łomża
Prawie 50 milionów złotych wydała na inwestycje gmina Łomża w ostatnich czterech latach. Znaczna część, bo aż 18 mln zł pochodziło z pozyskanego dofinansowania zewnętrznego. I właśnie dlatego gmina dużo inwestując mogła obniżać zadłużenie. W poniedziałek, na wniosek wójta Piotra Kłysa, radni gminy zmienili zapis w budżecie umożliwiający rezygnację z zaciągania planowanego na ten rok kredytu w wysokości 2,7 mln zł. To drugi rok z rzędu, gdy Gmina Łomża nie będzie zaciągała nowych zobowiązań. Dzięki temu zadłużenie budżetu gminy w ciągu ostatnich lat spadło o 33 proc.

- Sytuacja finansowana Gminy Łomża jest dobra. Dane finansowe budżetu dobrze to obrazują. Tylko w tym roku na inwestycje planujemy wydać około 13,5 mln zł. Początkowo zakładaliśmy, że ich przeprowadzenie będzie wymagało zaciągnięcia kredytu w wysokości 2,7 mln zł, ale dzięki dokładnemu oglądaniu każdej wydawanej złotówki, oszczędnościom poczynionym np. na organizacji transportu publicznego, realizowanym programom rządowym z których pozyskujemy dodatkowe dofinansowanie dziś stać nas, aby je zrealizować bez nowych długów. Dlatego, wspólnie ze Skarbnik Gminy zaproponowałem radnym rezygnację z zaciągania planowanego kredytu i radni wyrazili na to zgodę - mówi Piotr Kłys, wójt gminy Łomża.

To drugi rok z rzędu, gdy władze Gminy Łomża rezygnują z zaciągania nowych kredytów jednocześnie sukcesywnie spłacając dawne zobowiązania. Jeszcze w 2018 roku zadłużenie budżetu Gminy Łomża wynosiło niemal 10,4 mln zł. W 2019 roku zaciągnięto 2 mln zł kredytu spłacając jednocześnie niemal 1,9 mln zł starych długów. W kolejnym roku spłata zobowiązań wyniosła ponad 2 mln zł, a nowy kredyt opiewał na 1 mln zł. To wtedy zadłużenie gminy po raz pierwszy wyraźnie się zmniejszyło. W 2020 roku z nadwyżki operacyjnej Gminy na spłatę kredytów przeznaczono niemal 2,1 mln zł, a w tym roku kolejne 1,5 mln zł. Dzięki temu, że w tych dwóch latach władze Gminy Łomża nie zaciągały żadnych nowych zobowiązań, zadłużenie budżetu spada teraz do kwoty 6,9 mln zł.

- Nasze zadłużenie, którego spłatę mamy rozpisaną do końca 2029 roku, teraz wynosi tylko trochę powyżej 11 proc. rocznych dochodów budżetu. To naprawdę niewiele – podkreśla Piotr Kłys.

I dodaje, że z zadłużenia gmina schodzi bardzo świadomie przygotowując się do zrealizowania w najbliższych latach ogromnych inwestycji, które chce przeprowadzić przy dofinansowaniu zewnętrznym.

- To np. rozbudowa szkoły w Konarzycach, remonty dróg, czy gruntowna przebudowa naszych stacji wodociągowych. Na realizację tych inwestycje pozyskujemy duże dofinansowanie, ale liczymy się z tym, że być może trzeba będzie także posiłkować się kredytami. Dzięki ograniczeniu poziomu „starego” zadłużenia gminy, będziemy mieli możliwość sięgnięcia po pożyczkę, gdy będzie to niezbędne - mówi Kłys.

Łomża. Dwa banki pożyczą miastu 25 mln złotych

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lomza.naszemiasto.pl Nasze Miasto