Kiedy spada ciśnienie…
2014-05-13 21:19:02
Najlepiej jest z kubkiem mocnej kawy usiąść przy komputerze i czekać aż komuś na MM-ce wena padnie do stóp i napisze poważny, prowokacyjny tekst, albo…. pośmiać się. Tak po prostu, bez żadnych podtekstów:)
Podczas burzy śnieżnej w górach zagubiony turysta dostrzega mały drewniany domek. Podchodzi i puka do drzwi.
- Jest tam kto?
- Tak - odpowiada małe dziecko.
- A czy jest twój tatuś?
- Nie, wyszedł, zanim ja wszedłem.
- A mama?
- Nie, wyszła, kiedy wszedł tatuś.
- Dziwna z was rodzina! Nigdy nie jesteście razem?
- Owszem, ale nie tutaj, proszę pana. Tu jest ubikacja!
https://plus.google.com/u/0/photos/117002193189410578663/albums/6012983193646489009
Burza na morzu. Kapitan ogłasza alarm. Przekrzykując szalejący sztorm pyta marynarzy:
- Czy któryś potrafi się modlić?
- Tak - zgłasza się jeden
- To dobrze. Będziesz się modlił, jak my założymy kamizelki ratunkowe, mamy o jedną za mało.