Okiem łomżyńskiej gospodyni
2014-11-27 08:22:00
Nie toleruję brudu i bałaganu.Przymykałam i przymykam oko tylko na bałagan w pokoju dziecięcym w czasie zabawy. Nie chcę wracać do tematu minionych wyborów samorządowych i ich dalszych efektów. Wystarczy, że jesteśmy bombardowani ze wszystkich stron ponurymi informacjami. Wczoraj odprowadzaliśmy na przystanek MPK naszą znajomą i spojrzałam na ulice okiem zwykłej gospodyni domowej. " Łomża nasze miasto", "Wszystko dla Łomży" i inne prołomżyńskie hasełka poszły już w zapomnienie. Został tylko brud i bałagan. Pozrywano już wiele plakatów oblepiających szczelnie przystanki MPK, ale ślady powyborcze tym bardziej się uwidoczniły. Przeszklone ściany przystanków wyglądają obrzydliwie! Mąż pociesza, że ktoś je w końcu doszoruje. Według mnie powinny być doczyszczone od razu po zerwaniu plakatów!