Zakaz jednorazowych e-papierosów od maja 2024 r? MZ pracuje nad ustawą

E-papierosy w każdej formie są przeznaczona dla osób dorosłych, jednak trafiają przede wszystkim do nieletnich. Pomimo ograniczeń wiekowycyh te jednorazowe są wyjątkowo łatwe do kupienia. Ma temu zapobiec zmiana przepisów, a te mogłyby wejść w życie od maja 2024 r.

– Pracujemy w Ministerstwie Zdrowia nad ustawą zakazującą jednorazowych e-papierosów – powiedziała szefowa MZ Izabela Leszczyna. Na czwartkowej konferencji prasowej poinformowała także, że realnym terminem zakończenia prac jest kwiecień.

Zdaniem Leszczyny „jednorazówki” mają nieznaną zawartość i stanową zagrożenie nie tylko dla młodych ludzi, ale także dla środowiska, ponieważ po zużyciu są po prostu wyrzucane.

Tymczasem przed ukończeniem 18. roku życia używanie elektronicznych papierosów i alternatywnych wyrobów deklaruje w kraju aż co czwarta osoba. Eksperci mówią nawet o tym, że trzynasto- czy piętnastolatki nierzadko palą więcej niż nałogowi palacze. Co dziennie choć raz po e-papierosa sięga niemal połowa uczniów w szkołach.

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia co 5. e-papieros sprzedawany na świecie papieros to właśnie jednorazowy wyrób smakowy.

Czytaj też: Wyglądają jak słodycze, a uzależniają jak narkotyki

Sprzedaż jednorazowych e-papierosów w Polsce wręcz kwitnie. Podczas gdy a 2022 roku sprzedano 32 mln sztuk tych urządzeń, rok później było to już ponad 100 mln. Jak podaje Centrum Monitorowania Rynku, w Polsce wartość ich rynku wynosi 2 mld zł.

Na temat szkodliwości e-papierosów wiemy coraz więcej. Dowiedziono m.in., że powodują stan zapalny w jamie ustnej oraz zmiany epigenetyczne, które podobnie jak w przypadku papierosów tradycyjnych mogą prowadzić do raka.

Sprawdź: Wapowanie wpływa na geny jak palenie

Wapowanie e-papierosów zaburza pracę serca, sprzyja rozwojowi nadciśnienia, stanu przedcukrzycowego i miażdżycy, obniża też odporność i zwiększają podatność na infekcje płuc, pogarszając też przebieg chorób oddechowych. Niestety, upośledza ponadto zdolność do koncentracji i uczenia się.

Zbyt mało mówi się także o dodatku występującym w smakowych e-papierosach, jakich jest substancji słodzącej w postaci sukralozy. Ten półsyntetyczny związek 300-800 razy słodszy od sacharozy był przez długi czas uważany za jeden z najlepszych do żywności, dziś wiemy, że sukraloza wzmaga apetyt, powoduje dysbiozę jelit i może w ten sposób wpływać niekorzystne na cały organizm.

Sukraloza nie jest jednak przeznaczona do wdychania, a tu właśnie wraz z parą wodną trafia do płuc. Badania mówią o tym, że podawana w ten sposób działa silnie uzależniająco, może też powodować procesy nowotworowe i zniszczenia w mózgu. Nie tylko nikotyna może więc sprawić, że użytkownicy będą sięgać po „dymka” z po e-papierosa coraz częściej. Sprzyja temu wielkość pojemników, która pozwala na wiele zaciągnięć, a także niska cena.