- To była niesamowita przygoda i gdybym mógł, przeżył bym ją jeszcze raz. Było naprawdę fajowo – mówi bez zastanowienia Andrzej Komorowski z Czaplic (gm. Łomża).
Do programu trafił przypadkiem, bo zgłosił go kolega.
– Zadzwonił, powiedział, że pewnie ktoś się odezwie z telewizji. Myślałem, że to dowcip. Niedowierzałem nawet kiedy zadzwonili z produkcji. Zaprosiłem, ale byłem zaskoczony, kiedy następnego dnia zobaczyłem ich na moim podwórku – wspomina 35- latek.
Zgodnie z fabułą programu, w każdym odcinku dwóch panów z przeciwstawnych sobie światów na trzy dni zamienia się rolami i trafia do miejsc, które znają jedynie ze słyszenia. Andrzej na co dzień pracuje w browarze Van Pur, ale i prowadzi gospodarstwo rolne.
– Zamieniłem się z dżentelmenem i posmakowałem życia w wielkim mieście. Trafiłem do kogoś, kto na co dzień zajmuje się projektowaniem mody, więc czekało mnie kilka naprawdę sporych wyzwań – śmieje 35- latek.
Mężczyzna przyznaje, że sam nie może się doczekać emisji odcinka.
– Będzie dużo śmiechu, to na pewno. Sam z siebie będę się śmiał – mówi Andrzej.
– Na pewno pojawi się krytyka, bo ta zawsze jest, ale nie boję się. Jestem odważny – dodaje mężczyzna.
Andrzej próbował swoich sił w innym programie. Chciał znaleźć żonę w "Rolnik szuka żony", ale dostał się tylko do pierwszej pięćdziesiątki.
Emisję odcinka z udziałem Andrzeja zaplanowano na 5 kwietnia br. w TTV.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?