Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cztery warianty kolei w Łomży. Wszystkie przechodzą przez centrum miasta

Jba
Trwa przygotowanie studium wykonalności tzw. szprychy nr 3 . To pierwszy krok do tego, by po 30 latach wykluczenia, Łomża wróciła na mapę kolejową Polski. Okazuje się, że jeśli kolei powróci - to do centrum miasta.

Eksperci z CPK oraz firmy EGIS, która przygotowuje studium techniczno- ekonomiczno- środowiskowe spotkali się z mieszkańcami Łomży, by opowiedzieć o planach, ale i zachęcić do przekazywania uwag i sugestii, które mają być wzięte pod uwagę, przy wyborze przebiegu trasy, która wzbudzi najmniej kontrowersji.

Okazuje się jednak, że wszystkie wskazane przez nich warianty pozwalają zdecydować co do wjazdu do miasta oraz wyjazdu z niego. Kluczowy odcinek, od ul. Przykoszarowej aż do Wojska Polskiego, w każdym z czterech opcji jest taki sam.

- To raczej spotkanie informacyjne, niż konsultacyjne - podsumowała poseł Aleksandra Szczudło.

A towarzyszący jej włodarz Mariusz Chrzanowski zabierając głos, zachęcał, by wziąć pod uwagę także przedstawione przez miasto, warianty tzw. zachodnie, czyli całkowicie omijające miasto, z wariantem stacji na jego obrzeżach albo poza jego granicami.

Te jednak zostały odrzucone z kilku powodów. Jako te najważniejsze argumenty wskazano zbyt dużą ingerencję w obszary chronione Natura 2000 oraz lepszą dostępność dla potencjalnych pasażerów.

Na spotkanie przyszło kilkudziesięciu mieszkańców Łomży, a ich zdania były bardzo podzielone.

- Nie wyobrażam sobie, żeby przeciąć kilka głównych arterii miasta linią naziemną, dla mnie to nie do przyjęcia - mówi Jacek Karwowski.

Mieszka przy ul. Dmowskiego i obawia się że linia kolejowa będzie dla niego uciążliwa z uwagi na drgania i hałas. Linii w centrum nie chce też radny Andrzej Podsiadło, bo jak tłumaczy, już nastąpiła zbyt duża rozbudowa i brakuje miejsca, na chociażby bazy transportowe, które mogłyby powstawać.

- Jeśli kolej ma komunikować mieszkańców Łomży, to chciałbym by było blisko miejsca, gdzie mieszkają ludzie. Wybudowaliśmy centrum przesiadkowe, więc nie wiem, czy stać nas na budowanie drugiego - uważa z kolei radny Wiesław Grzymała.

Ostateczny projekt ma zostać przygotowany do kwietnia przyszłego roku. Prace przy budowie linii CPK przez Łomżę rozpoczną się za kilka lat. Według wizji ekspertów linia będzie szła po wiadukcie, więc nie wpłynie na ruch w mieście, a zastosowane ekrany akustyczne z nowoczesnymi rozwiązaniami wygłuszającymi i minimalizującymi drgania sprawią, że kolej nie będzie uciążliwa.

Łomża, Kolno i Orzysz. Nowe miasta na kolejowej mapie Polski

[g]8254642[/g]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lomza.naszemiasto.pl Nasze Miasto