Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Finał "Sanatorium Miłości". Zofia Klawinowska z Łomży została Królową Turnusu [zdjęcia]

Joanna Bajkiewicz
FB Sanatorium Miłości
Zakończyła się czwarta edycja "Sanatorium miłości", randkowego show Telewizji Polskiej. Dwunastka seniorów, która ruszyła po przygodę swego życia, mając nadzieję na zmiany w ostatnim odcinku przeżyła finałowy bal. Wśród bohaterów najnowszej produkcji znalazła się także mieszkanka Łomży - Zofia Klawinowska i to ona została Królową Turnusu!

Zofia Klawinowska szybko stała się jedną z ulubienic widzów programu "Sanatorium miłości 4". Fani docenili 67-letnią Łomżyniankę za jej autentyczność oraz bezpośredniość. Pokazała też, że nie szuka miłości na siłę. Zofia nie tylko zdobyła sympatię widzów, ale i uczestników. To oni zdecydowali, że została Królową Turnusu. Tytuł "Króla Turnusu" powędrował do Piotra Huberta.

- To było bardzo miłe zaskoczenie - mówi łomżynianka.

Zofia Klawinowska to wulkan pozytywnej energii. Jej cechy to: prostolinijność, pogoda ducha i podlaski zaciąg - tak zapowiadali łomżyniankę producenci programu „Sanatorium miłości”, przedstawiając uczestników tegorocznej edycji randkowego show. Na premierę nowych odcinków kazali czekać widzom nieco dłużej niż zwykle. Dotychczas bowiem kolejne sezony „Sanatorium miłości” emitowane były już na początku roku, ale tym razem zdecydowano, że czwarty sezon rozpocznie się dopiero wiosną.

Łomżynianka specjalnie kupiła telewizor, żeby móc zobaczyć siebie na dużym ekranie.Od 25 lat nie miała w domu telewizora, bo – jak tłumaczy – prowadzi tak aktywny tryb życia, że na co dzień nie ma czasu na oglądanie.

- Należę do Dziennego Domu Seniora w Łomży, chodzę na basen, na ćwiczenia, do kościoła, pomagam zajmować się wnuczkami moich sióstr, a gdy wieczorem wracam do domu, zawsze jest coś do zrobienia. A jak nie ma, to wolę poczytać książkę, niż oglądać telewizję - wyznaje Zofia.

Żyjąc przez lata bez telewizji nie miała więc pojęcia, że istnieje taki program jak „Sanatorium miłości”. Aż do dnia, w którym opowiedziała jej o nim koleżanka.

– Nawet zaprosiła mnie do siebie, byśmy wspólnie obejrzały wszystkie odcinki poprzedniej edycji, ale, szczerze powiedziawszy, jakoś mnie to nie wciągnęło - wyznaje Zofia. Wtedy nawet nie przyszło jej do głowy, że sama mogłaby wziąć w nim udział. – A nawet jeżeli przemknęło mi to przez myśl, to szybko ją odgoniłam, bo nie sądziłam, że miałabym jakiekolwiek szanse, by dostać się do telewizji. Jest przecież tyle ciekawych osób. Kto chciałby mnie oglądać?

Do programu zgłosili ją znajomi. Trochę za jej plecami, ale gdy się o tym dowiedziała, nie protestowała.

– Podobno w tej edycji zgłosiło się aż 1600 osób, a wybrano tylko... sześć – mówi z niedowierzaniem. - Kiedy już znajomi wysłali moje zgłoszenie, okazało się, że teraz i ja muszę się zaangażować. Musiałam odpowiedzieć na dziesiątki pytań oraz nagrać filmik. Jednak zanim to zrobiłam, zapytałam swoje dzieci, czy nie mają nic przeciwko temu, że ich matka wystąpi w telewizji. Nie miały, więc nagrałam telefonem parę zdań od siebie i – choć znajomi sugerowali, że powinnam coś poprawić – machnęłam ręką i wysłałam filmik - wspomina.

Ale nawet w momencie, kiedy dostała zaproszenie, by osobiście stawić się na casting, ciągle nie dowierzała, że mogłaby zostać bohaterką „Sanatorium Miłości”.

- Pojechałam, porozmawiałam z producentami i – jak się później dowiedziałam – urzekłam ich swoją pogodą ducha, ciepłem i radością, które wniosłam do pokoju przesłuchań – opowiada Zofia.

I przyznaje, że udział w programie to była najlepsza decyzja w jej życiu.

– Tylu ciepłych słów i tylu komplementów to chyba nigdy w życiu nie dostałam - stwierdza. I się śmieje, że udział w tym programie był nawet lepszy niż wycieczka od Atlantyku do Pacyfiku, na której była mieszkając przez lata za oceanem. - Zatrzymywaliśmy się wtedy w każdym stanie, zajęło nam to 21 dni i myślałam, że ta podróż to przygoda mojego życia. Ale to był pikuś w porównaniu z „Sanatorium Miłości” - podkreśla.

Sanatorium miłości 2022. W czwartym sezonie randkowego show ...

Sanatorium miłości 2022. Za nami pierwszy odcinek randkowego...

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lomza.naszemiasto.pl Nasze Miasto