Bóbr jest szkodnikiem, więc mówiąc kolokwialnie: po co mieć go w herbie - wyjaśnia Piotr Kłys, wójt gminy Łomża.
Wysłużonego bobra, który w żaden sposób nie jest też związany z terenami gminy zastąpi wizerunek grodziska w Starej Łomży, a także głowa jelenia z porożem. Zmienią się także znacząco barwy.
Porosły. Na przedniej szybie wstawił sobie... domowe okno (zdjęcia)
- Barwy nawiązują do tradycji szlacheckich: purpura i złoto. W ten sposób chcemy zachęcić do tego, aby mieszkańcy gminy utożsamiali się z terenami na których żyją - wyjaśnia Kłys. - Chcemy by czuli się związani z tym miejscem. Musimy jednocześnie pamiętać o tych mieszkańcach, którzy tu wychowywali się od pokoleń, ale także o tych, którzy przeprowadzili się z miasta na tereny gminne.
Herb będzie nawiązywać do tradycji.
- Pierwsze wzmianki o terenach ziemi łomżyńskiej pojawiły się przecież w XV wieku, dokładnie w 1410 - dodaje Kłys.
Nowy herb gminy jest też elementem strategii promocji.
- Chcemy pokazać przez te symbole, że jesteśmy dobrym miejscem do inwestowania, stąd w herbie stary gród nad Narwią - mówi Kłys.
Symbole będą łączyć nowoczesność z tradycją i przywiązaniem. W ten sposób atrakcyjna gmina chce przede wszystkim promować się na zewnątrz. Symbole władzy pozytywnie zaopiniowała rada gminy. Teraz wójt czeka na decyzję komisji heraldycznej. Jest szansa, że w tym roku nowe symbole zaczną obowiązywać.
Prezydent Łomży przekazał policji 200 maskotek "Łomżatków"
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?