W środę, 28 listopada, około godziny 12 funkcjonariusze Wydziału Patrolowo – Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Łomży patrolujący miasto, na jednej z ulic zauważyli biegnącą środkiem jezdni kobietę, krzyczącą, że potrzebuje pomocy. Policjanci niezwłocznie zainteresowali się sprawą. Kobieta oświadczyła, że goni złodzieja.
Funkcjonariusze polecili jej, aby wróciła do domu a sami natychmiast ruszyli pieszo w pościg za wskazanym przez kobietę uciekinierem. Już po kilkudziesięciu metrach mężczyzna był w rękach policjantów. Okazał się nim 38 – latek z Ełku. W trakcie dalszych czynności funkcjonariusze ustalili, że kobieta przebywając w kuchni w pewnej chwili usłyszała jakieś głosy dochodzące z wnętrza domu, odwróciła się i zobaczyła nieznanego jej mężczyznę wchodzącego po schodach na piętro domu. Krzykiem spłoszyła intruza, który zaczął uciekać i ta ruszyła za nim, nie zważając nawet na to, iż jest w samych kapciach i w „domowym stroju”.
Czytaj też Łomżyńska policja szuka świadków potrącenia
Zatrzymany mężczyzna był trzeźwy, ale nie był w stanie logicznie udzielić odpowiedzi, na wydawałoby się, proste pytanie mundurowych „Co robił w mieszkaniu poszkodowanej” - raz chciał spytać o piekarnie, to szukał stancji czy też raczej szukał pracy. 38 – latek noc spędził w policyjnym areszcie.
W czwartek, 29 listopada funkcjonariusze z Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego zakwalifikowali jego postępowanie jako usiłowanie kradzieży i taki zarzut został mu przedstawiony. Dalej sprawą zajmie się prokuratura i sąd.
Zobacz koniecznie: Oddając krew ratujesz życie - dlaczego warto oddawać krew?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?