Przemysław Karwowski, artysta, plastyk z Galerii pod Arkadami przybył na spotkanie, bo od lat interesuje się historią miasta.
- Szukałem informacji na temat tego, jak mógłby wyglądać ten ratusz. Teraz chcę skonfrontować tę wizję, którą stworzyłem sobie na podstawie opisów, ztym, co zostało tu odkryte - mówi Karwowski. Ma ze sobą wizualizacje pomysłów na wyeksponowanie studni, którą odkopali archeolodzy. Wojciech Winko z łomżyńskiego bractwa historycznego z kolei przyznaje, że pomysłu na studnię nie ma, ale jako lokalny przewodnik marzy, by wyciągnięto całe mury ratusza ponad płytę Starego Rynku, a nie - jak zakłada obecny projekt - pozostawienie za szklaną obudową jedynie fragmentu fundamentów.
-Trochę mały jest ten teren, by pogodzić to wszystko, co nam w duszy gra – czyli historię ze współczesnością. Temat nie jest łatwy, bo bryła jest potężna, ale uważam, że warto się nad tym zastanowić – przekonywał Wojciech Winko, podczas spotkania.
Czytaj też Remont Hali Kultury dobiega końca [zdjęcia]
Obecna koncepcja zakłada wprowadzenie płaszczyzny od Hali Targowej do kamienic akrylowych od strony południowej, zmianę układu kolorystyczno-graficznego placu na Starym Rynku (posadzka z kostki granitowej i płyt granitowych płomieniowatych oraz sjenitowej i bazaltowej układanej w różnorodne formy), budowę fontanny jako formy wodnej ze ścianą wody i kaskadami na przedłużeniu ul. Farnej w kierunku Hali Targowej, a także wprowadzenie schodów terenowych przy fontannie –by zniwelować różnice poziomów między placem Rynku, a komunikacją przy pierzei. Pomysłodawca projektu, Zenon Zabagło zapewniał, że można ją nieco zmienić: wypuścić podest pół metra ponad, by był podgląd na te najładniejsze elementy fundamentów, ale i część kamieni wyciągnąć ponad posadzkę. Przypominał jednak, że zbyt dużo elementów wystających może zagracić przestrzeń rynku, a mimo wszystko ma to być miejsce publiczne.
Czytaj też Archeolodzy kończą prace na Starym Rynku. Czy uda się zachować wszystkie relikty? [zdjęcia]
O rozwagę apelował także obecny na spotkaniu zastępca prezydenta Łomży, Andrzej Garlicki.
- Mamy projekt, dofinansowanie, umowę którą musimy zrealizować - przypominał włodarz i podkreślał cel, jaki przyświecał zarówno przebudowie Hali Targowej na Halę Kultury, jak i rewitalizacji czerwonego placu.
- Pierwotnym zamysłem obydwu tych projektów była chęć, potrzeba ożywienia Starego Miasta. Żeby tu było można wypoczywać, korzystać z form rekreacji i oczywiście gastronomii, która jest niezbędna w tego typu miejscach - mówił Garlicki. Zapewniał, że to nie ostatnie spotkanie dotyczące losów starówki.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?