Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łomża. MPEC rozpoczyna kolejną inwestycję. Ma być ekologicznie, ale i oszczędnie

Jba
Spółka ENERGIKA za niespełna 50 mln złotych zmodernizuje ciepłownię miejską. We wtorek, 18 sierpnia 2020, Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Sp. z o.o. w Łomży podpisało umowę. Nowa instalacja spalania paliwa biomasowego ma być gotowa dokładnie za 26 miesięcy.

Będzie to kolejny, II etap, działań inwestycyjnych realizowanych przez spółkę, które mają spowodować ograniczenie emisji zanieczyszczeń do powietrza z instalacji, a także uzyskanie dla systemu grzewczego miasta statusu systemu efektywnego energetycznie.

Pierwszy, który został zakończony pod koniec ubiegłego roku dotyczył budowy kotła biomasowego.

- Ten kocioł już działa. To instalacja o wydajności 12,5 MW z ekonomizerem odzysku ciepłą ze spalin, magazynem biomasy i towarzyszącym wyposażeniem technologicznym. Teraz dobudujemy kolejny kocioł, też biomasowy o takiej samej mocy, ale parowy i do tego będzie współpracowała turbina parowa o wydajności 3 ,2 MW elektrycznego - mówi Radosław Żegalski, prezes MPEC-u.

Produkcja ciepła w instalacji kogeneracyjnej ma opierać się również na zrębkach drzewnych, a przy okazji będzie wytwarzana również energia elektryczna, która sprzedawana będzie jako tzw. energia z OZE. Ciepło produkowane w instalacji kogeneracyjnej będzie również dostarczane do istniejącej magistrali ciepłowniczej z przeznaczeniem na cele grzewcze i ciepłą wodę dla odbiorców miasta Łomża.

Czytaj też: Magistrala przy ul. Zawadzkiej będzie przebudowana. Przez kilka godzin nie będzie wody

Inwestycja jest konieczna, by przedsiębirostwo mogło spełniać nowe, bardziej restrykcyjne normy emisji spalin, wynikające z zapisów unijnych.
- Chcemy uniknąć opłat związanych z emisją gazów cieplarnianych. W 2019 roku zaplaciliśmy za emisję dwutlenku węgla 6 mln zl, przy czym nasze przychodzy są na poziomie trzydziestukilku milionów złotych. A te opłaty od 1 stycznia 2023 roku będą jeszcze większe. Mamy pięć kotłów węglowych. Jeden, zasilany biomasą, który działa od poczaku roku, pokrył nam 40 proc. zapotrzebowania na ciepło, więc już o 40 proc. mniej będziemy płacić opłat środowiskowych - mówi Radosław Żegalski. I dodaje, że gdy zrealizują całą inwestycję to ponad 75 proc. produkcji będzie z OZE. Pozostałą część spółka chce uzyskiwać z gazu.

Mieszkańcy jednak, realne oszczędności poczują za jakiś czas. Nowa taryfa ciepła, którą wprowadzono 18 lipca br. obejmuje podwyżkę cen o ok. 3,8 proc.

- Taryfa musiała być skalkulowana na podstawie obowiązującej wtedy koncesji na wytwarzanie ciepła, wydawanej przez Urząd Regulacji Energetyki, a ponieważ inwestycja nie była zakończona - ta zakładała produkcję ciepła w 100 proc. z kotłów węglowych - tłumaczy Żegalski. I dodaje, że następna taryfa będzie juz skalkulowana z uwaględnieniem kotła. Wtedy ceny zostaną obniżone o 4 proc.

Biomasa będzie ogrzewała mieszkańców. Milionowa inwestycja d...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lomza.naszemiasto.pl Nasze Miasto