Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy zapłacą więcej za śmieci. Piotr Kłys: Chyba potrzeba przebudowy systemu całej gospodarki odpadami

JBa
Mieszkańcy gminy Łomża zapłacą więcej za odbiór śmieci. Nowe, wyższe o 30 proc. stawki będą obowiązywać od 1 kwietnia br. Wiadomość o podwyżce wywołała lawinę nieprzychylnych komentarzy, dlatego wójt postanowił zabrać głos.

- To nie była łatwa i "złodziejska" decyzja. To były ciężkie, emocjonalne, ale i rzeczowe rozmowy, długie ale w efekcie skutkujące zrozumieniem. Radni gminy Łomża to nie są przypadkowe bezmózgi, których sobie wójt dowolnie używa do głosowań. Proszę tak nie myśleć, gdyż to daleko krzywdząca ocena – napisał Piotr Kłys, wójt gminy Łomża, na swoim portalu społecznościowym.

Czytaj też: Konsultacje w sprawie budowy ul. Bursztynowej oraz ul. Tkackiej

W gminie Łomża za śmieci płaci się od gospodarstwa, a cena zależy od liczby osób w nim zamieszkującym. Od kwietnia miesięczna stawka w gospodarstwie jednoosobowym wzrośnie o 7 zł i wyniesie 25 zł, w 2-3 osobowym podniesie się o 6 zł do kwoty 57 zł, 4-5osobowe gospodarstwa zapłacą 92 zł, czyli o 25 zł więcej, a 6 osobowe i większe – 94 zł. Stawki są o 1-3 zł niższe, jeśli bioodpady są kompostowane.

Czytaj też: Ulica Woziwodzka przejdzie remont, ale kosztem właścicieli nieruchomości

Jak tłumaczy włodarz, podwyżka wynika z wyższych niż zakładano kosztów gospodarowania odpadami komunalnymi. Zdaniem samorządowców podmioty odbierające odpady w rzeczywistości mają jedynie wpływ na koszty odbioru i transportu, zaś koszt zagospodarowania odpadów zmieszanych, który stanowi ok. 40 procent ogólnych kosztów, zależny jest od instalacji komunalnych.

- Swój sprzeciw wobec polityki gospodarowania odpadami w polskich gminach skierowaliśmy do Ministra Klimatu. To też głos rozpaczy. Nie wiemy co mamy zrobić – tłumaczy wójt i nie ukrywa, że martwi się, że będą kolejne podwyżki.

W ich przekonaniu polskie prawo sprzyja zarządcom instalacji komunalnych, do swobodnego ustalania wysokich cen za przyjęcie odpadów zmieszanych, bez ryzyka utraty udziału w rynku oraz do zmowy cenowej, w celu uzyskania akceptacji samorządów na kolejne podwyżki.

- Chyba potrzeba przebudowy systemu całej gospodarki odpadami. Wydaje mi się, że należy zacząć wprowadzenia nowej definicji odpadu komunalnego, aż po regulacje uniemożliwiające brak konkurencji z jednej strony wśród z instalacji komunalnych, ale z drugiej wśród operatorów odbierających odpady od nas – tłumaczy Kłys. I dodaje, że na pewno ustawodawca nad tym pracuje, więc liczy na podjęcie debaty także z samorządami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lomza.naszemiasto.pl Nasze Miasto