Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mimo wahań cen gazu, inwestycje nie zwalniają tempa

Joanna Bajkiewicz
Joanna Bajkiewicz
Mimo wszystko dzisiaj przyłączenie do gazu jest opłacalne - zapewnia Grzegorz Mickiewicz, dyrektor białostockiego oddziału Polska Spółka Gazownictwa Sp. z o.o. Niedawno spółka rozbudowała swoją sieć dystrybucyjną w Szczuczynie, ale jeszcze w tym roku pierwszych klientów będzie podłączać w Konarzycach.

- Cały czas realizujemy zadania związane z gazyfikacją ziemi łomżyńskiej. W tej chwili mamy projekt Konarzyce, ale idziemy gazociągiem aż do Śniadowa. Dużym projektem, który na pewno poprawi dostępność do gazu to przyłączenie do gazociągu Polska - Litwa. Stawiamy w okolicy Zambrowa stację redukcyjną i planujemy ją oddać jeszcze w tym roku. To ważne dla tego regionu przedsięwzięcie, dzięki któremu znikną ograniczenia w dostępności do sieci gazowej. W przyszłym roku planujemy też inwestycje w Ciechanowcu, Grajewie - mówi Grzegorz Mackiewicz.

I zapewnia, że oprócz tych inwestycji, systematycznie rozbudowują sieć gazową w samej Łomży, odpowiadając na zapotrzebowania klientów.

- Cena gazu nieco wyhamowała chętnych do tego, aby się przyłączać do sieci, nie mniej jednak realizujemy założenia rozbudowy. Inwestorzy obserwują rynek, ale widzimy, że bardziej wystraszeni są klienci indywidualni, firmy kalkulują i mimo wszystko przyłączają się - mówi Mackiewicz.

O planach spółki dla całej zachodniej części województwa podlaskiego mówił w Parku Przemysłowym Łomża, podczas konferencji poświęconej wsparciu inwestycyjnemu dla przedsiębiorców. Na spotkaniu mogli nie tylko rozwiać swoje wątpliwości, ale i dowiedzieć się więcej o nowych rozwiązaniach, wprowadzonych w 2018 roku dotyczących Polskiej Strefy Inwestycji.

- Dzięki temu cała Polska stała się specjalną strefą ekonomiczną, w której przedsiębiorcy realizujący nowe inwestycje mogą ubiegać się o zwolnienie z podatku dochodowego - mówi Jan Kap, wiceprezes zarządu SSSE S.A.

To, co istotne, inwestować można nie tylko na terenach należących do stref ekonomicznych, ale i terenów prywatnych czy publicznych. Pomoc w Łomży jest najwyższa w skali kraju (tylko 9 miast ma taką) i kwota niezapłaconego podatku może wynieść nawet 70 proc. wartości kosztów kwalifikowanych - dla małych i mikro przedsiębiorców, zaś 60 proc. dla średnich i 50 proc. dla dużych.

- Istotne jest kryterium ilościowe. Chodzi tu o koszty minimalne, jakie zobowiązany jest ponieść przedsiębiorca. w Łomży i gminach sąsiadujących dla dużych to tylko 10 mln zł, dla średniego - 1 mln , mały - 500 tys. zł, mikro - 200 tys. zł.- podkreśla Kap.

Konflikt o podwyżki opłat na targowisku. Handlujący: Zamiast...

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lomza.naszemiasto.pl Nasze Miasto