Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Monika Marcińczyk Mistrzynią została Polski w szachach!

RO
Polskapresse
Ogromny sukcesodniosła Monika Marcińczyk, która zajęła 1. miejsce w rozegranym w dniach 29.04 - 03.05.2012 w Szczyrku Indywidualnym Pucharze Polski Młodzików do lat 8, który jest odpowiednikiem Indywidualnych Mistrzostw Polski.

Zgodnie z regulaminem PZSzach, zyskała przez to prawo używania tytułu Mistrzyni Polski dziewcząt do lat 8, prawo gry bez eliminacji w Finale Mistrzostw Polski do lat 10 na 2013 rok, ale przede wszystkim ogromny prestiż.

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi z sukcesu Moniki. Chcielibyśmy bardzo gorąco podziękować wszystkim osobom, które wspierały Monikę w drodze do Mistrzostwa. Przede wszystkim wielkie podziękowania kierujemy do pana Vafy Mammadova z Klubu Szachowego MARATON, który przez ostatnie pół roku zajmował się szkoleniem Moniki i tak znakomicie przygotował ją najpierw do zdobycia tytułu Mistrzyni Województwa, a teraz Mistrzyni Polski i wspierał ją również swoją obecnością i radą tutaj w Szczyrku - powiedziała w rozmowie telefonicznej tuż po ogłoszeniu wyników pani Alicja Marcińczyk, mama Moniki.

Jak wiadomo, Monika ma swoich wiernych kibiców w gronie łomżyńskich szachistów, którzy śledzili z uwagą jej zmagania podczas Pucharu Polski. Możliwe to było dzięki transmisjom online prowadzonym na żywo na stronie Mistrzostw. Dzięki nim znamy całą drogę Moniki do zwycięstwa w tym turnieju, a nie była ona pozbawiona emocji. Monika bowiem wcale nie wygrała łatwo i gładko, choć w pewnym momencie mogło się wydawać, że dla utalentowanej szachistki będzie to spacerek.

Po pięciu rundach Monika prowadziła już z kompletem punktów, pokonując w 5. starciu jedną z głównych konkurentek do tytułu, ubiegłoroczną wicemistrzynię Polski Przedszkolaków, Martę Muchę z Chrzanowa. Mucha z kolei rundę wcześniej wygrała z ubiegłoroczną triumfatorką Mistrzostw Przedszkolaków Zuzanną Adamczyk z Jastrzębia Zdrój, dzięki czemu obie miały w tym momencie 1 pkt straty do Moniki.

Naturalną koleją rzeczy w 6. rundzie Monika usiadła przy szachownicy naprzeciw Adamczyk. Mając cały punkt przewagi, minimum jakie należało zrobić, by być niemal pewną zwycięstwa w turnieju, to remis. Pozostałe rywalki wyraźnie odstawały poziomem od faworyzowanej trójki ubiegłorocznych medalistek (Monika rok temu była trzecia), dlatego należało zakładać, że nie sprawią naszej zawodniczce większych problemów. Niestety, partię z Adamczyk Monika kompletnie "położyła". Czy to zmęczenie, czy może stres spowodowany bliskością największego sukcesu w jej krótkiej karierze, spowodowały, że Monika zagrała znacznie poniżej swojego normalnego poziomu i możliwości. Efekt był taki, że po 6. rundzie spadła na 3. miejsce ustępując Adamczyk i Musze. Teraz już można było tylko zrobić wszystko, by wygrać pozostałe do końca trzy partie licząc na potknięcie rywalek i/lub korzystny układ innych gier, które mogą dać efekt przy punktacji pomocniczej.

W 7 rundzie Marta Mucha przegrała swoją drugą partię w turnieju i od tego momentu kandydatki do tytułu zostały już tylko dwie: Zuzanna Adamczyk i Monika Marcińczyk. W takiej właśnie kolejności, bo Adamczyk, przy identycznej liczbie punktów głównych, wyprzedzała Monikę punktacją pomocniczą.

8. runda nie przyniosła zmian w układzie tabeli - Monika wciąż była druga. W tym momencie remis w ostatniej partii wystarczał do zajęcia drugiego miejsca, ale Monika wiele razy pokazała, że walczy do końca. W ostatniej rundzie zarówno Monika, jak też jej rywalka, wygrały swoje partie, więc wszystko zależało od punktacji pomocniczej. Dla niezorientowanych kilka słów objaśnienia. Jeżeli zawodniczki mają identyczny wynik punktowy, potrzebne są dodatkowe kryteria, które pozwolą ustalić kolejność końcową bez potrzeby rozgrywania dogrywki. Zazwyczaj stosowana jest punktacja Buchhotlza, która polega na tym, że sumuje się wyniki uzyskane przez wszystkich przeciwników danej zawodniczki (tzw. pełny Buchholtz - stosowany jako drugie kryterium pomocnicze) i odrzuca wyniki skrajne: najwyższy i najniższy (średni Buchholtz stosowany jako pierwsze kryterium pomocnicze).

Zarówno średni, jak i pełny Buchholtz Monika miała niższy po ośmiu rundach i w rundzie ostatniej wszystko zależało od wyników uzyskanych przez wcześniejsze przeciwniczki dziewczynek. Okazało się, że to przeciwniczki Moniki uzyskały lepsze rezultaty (czyli były silniejsze) niż przeciwniczki Adamczyk, co spowodowało, że rzutem na taśmę Monika minimalnie wyprzedziła ubiegłoroczną Mistrzynię Polski Przedszkolaków i zdobyła tytuł Mistrzyni Polski Młodzików do lat 8 w grupie dziewcząt.

Sukces Moniki to wielkie wydarzenie dla łomżyńskich szachów i otwarta droga do szybkiego rozwoju wielkiego talentu małej szachistki. Z pewnością znajdzie się ona w kręgu zainteresowania trenerów kadry województwa i kraju. Przed nią kolejne wielkie wyzwania, gdyż Monika zyskała prawo reprezentowania Polski na Mistrzostwach Europy i Świata. Czy będziemy się cieszyć z jej następnych, coraz większych sukcesów?

- Mam nadzieję, że tak, zwłaszcza że jej indywidualnym trenerem jest instruktor z naszego klubu pan Vafa Mammadov, który oprócz ogromnej wiedzy szachowej i przygotowania pedagogicznego ma to coś, co sprawia, że zawodnicy bardzo lubią prowadzone przez niego zajęcia i dużo z nich korzystają - mówi prezes K.Sz. MARATON Grzegorz Kotarski.
Teraz czekamy już tylko na powrót do Łomży Moniki, którą swoją obecnością podczas Mistrzostw wspierali oboje rodzice: Alicja i Krzysztof Marcińczykowie, brat Michał i oczywiście trener Vafa Mammadov.

źródło: Klub Szachowy Maraton Łomża/Grzegorz Kotarski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lomza.naszemiasto.pl Nasze Miasto