Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MPWIK zabiera głos w sprawie wyczuwalnego chloru w łomżyńskich wodociągach. Karol Miśkiewicz: Do 9 września sprawa będzie zamknięta

JBa
pixabay
Mieszkańcy Łomży od kilku tygodni narzekają, że woda z kranu “śmierdzi chlorem” . A ponieważ coraz częściej skarżą się miejskim radnym na problemy żołądkowe, ci postanowili zainterweniować w tej sprawie, żądając wyjaśnień od MPWiK. W środę, 28 sierpnia br., na sesji głos zabrał przedstawiciel miejskiej spółki.

Sytuacja pogorszenia jakości wody w Łomży trwa od dwóch miesięcy. Problem pojawił się pod koniec czerwca na przyłączu do Szkoły Podstawowej nr 5 przy ul. Polnej, gdzie podczas rutynowych prób jakości wody pobieranej przez sanepid wykryto bakterie grupy coli.
- Nie są to kałowe bakterie E. Coli, a bakterie spowodowane jakimś zanieczyszczeniem. W tej chwili jesteśmy w trakcie usuwania tego zanieczyszczenia – mówił Karol Miśkiewicz, kierownik Zakładu Sieci MPWiK Łomża.

Z eksploatacji wyłączono całkowicie powstający odcinek wodociągu przy ul. Kolejowej i Geodetów, który wciąż jest chlorowany i czyszczony. Dokonano także czyszczenia wodociągów na osiedlu Łomżyca. Do sieci wtłoczony został chlor, woda i sól, aby wyczyścić wodociąg od środka. Trwają także inne prace. Wymieniana jest wyeksploatowana już infrastruktura techniczna, czyli hydranty i zasuwy.
- Wprowadziliśmy też czyszczenie magistrali wodociągowej. To jest o tyle trudna rzecz, że to jest duża średnica rury i jakiekolwiek prace związane z zamknięciem zasuw na tej magistrali powoduje zmianę kierunku przepływu w innych sieciach wodociągowych w rejonie Łomży. To musimy na tyle umiejętnie robić, żeby nie zanieczyścić innych rejonów miasta – tłumaczył Karol Miśkiewicz.

Pracownicy spółki prowadzą także kontrole robót, czyli wykonanych do roku wstecz awarii, napraw, czy remontów, a także kontrole u mieszkańców, którzy mają studnie głębinowe.
- Robimy wszystko, aby wyeliminować wszelakie podejrzenia i aby ta sytuacja więcej się nie powtórzyła. Aczkolwiek mogę to porównać to do szukania igły w stogu siana – mówił kierownik Zakładu Sieci MPWIK, zapewniając jednocześnie radnych, że jeśli zostanie potwierdzone źródło zanieczyszczenia, informacja ta zostanie podana do wiadomości publicznej.
- Na razie trwają prace. Do 9 września, zgodnie z decyzją sanepidu, myślę że będzie sprawa zamknięta – zakończył wystąpienie Karol Miśkiewicz.

Tu oglądasz: Smog skraca życie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lomza.naszemiasto.pl Nasze Miasto