Myszołów zderzył się z metalowym ogrodzeniem. Uratowali go pracownicy parku

- Mamy dla was wspaniałą wiadomość . Cieszymy się że możemy podzielić się nią z odbiorcami naszego fanpage – miłośnikami przyrody. Udało nam się uratować jednego z pacjentów - napisali na swojej stronie na Facebooku.

Ptak drapieżny trafił do nich w bardzo złym stanie. Został przywieziony 11 czerwca 2021 roku z Rakowa Starego z gm. Mały Płock. Okazało się, że osobnik zderzył się z metalowym ogrodzeniem, w wyniku czego doznał urazu, ale co najważniejsze żadne ze skrzydeł nie ucierpiało.

- Po oględzinach weterynarz stwierdził brak złamań. Początkowo pacjent nie chciał przyjmować pokarmu, był osłabiony przez ok 10 dni, nie miał siły stanąć na nogi – tylko leżał. Rokowania na jego wyzdrowienie były bardzo niskie. Jednak nie poddaliśmy się i spróbowaliśmy uratować go mimo wszystko. Systematyczne podawanie pokarmu wraz z niezbędnymi witaminami, wodą oraz zabezpieczeniem rany i spokojem w ptasim azylu zdziałało cuda. Udało się ! Nasz drapol stanął na nogi i z dnia na dzień odzyskiwał sprawność i siłę - tłumaczą pracownicy

Po miesiącu rehabilitacji w ośrodku 7 lipca 2021 została podjęta decyzja o jego wypuszczeniu na wolność do środowiska naturalnego.

I nagle w naszych głowach pojawiło się szereg pytań: odleci? przeżyje? da radę?
Jakże niezwykła była nasza radość, gdy myszołów odleciał. Dla takich chwil warto się nie poddawać - cieszą sie pracownicy Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt