Na miejscu stawili się strażacy z zastępu PSP z Łomży i oraz OSP z Nowogrodu.
- Po przybyciu na miejsce stwierdzono łabędzia, który znajduje się na kawałku zamarzniętego lodu przy filarze mostu. Ratownik z Państwowej Straży Pożarnej w specjalnym ubraniu wszedł do wody i dopłynął do miejsca w którym znajdował sie ptak - relacjonują strażacy ochotnicy z Nowogrodu
Okazało się jednak, że to fałszywy alarm i ptak nie potrzebuje pomocy. Kiedy zbliżył się do niego człowiek, ten zrobił kilka kroków i ponownie usiadł na krze.
- Łabądź nie był przymarznięty. Lód, na którym stał odłączył się od reszty i spokojnie popłynął z nurtem rzeki - mówi strażak ochotnik z OSP Nowogród.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?