Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nocny pościg za kierowcą audi. Uciekał, bo był pijany i miał przy sobie narkotyki

JBa
Przyspieszał, hamował, zjeżdżał z pasa ruchu. A kiedy policjanci postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli, zaczął uciekać. Żeby udaremnić ucieczkę, musieli radiowozem zablokować mu przejazd, a żeby dostać się do środka auta - wybić szybę. Okazało się, że 34 latek z Grajewa był pijany i posiadał przy sobie narkotyki.

Zdarzenie miało miejsce w sobotnią noc, 6 listopada. Policjanci z Posterunku Policji w Piątnicy, zauważyli audi, którego kierowca raz hamował, następnie przyśpieszał, a przy tym zjeżdżał ze swojego pasa ruchu.

- Funkcjonariusze postanowili sprawdzić jaki jest powód takiego zachowania. Jednak siedzący za kierownicą mężczyzna zlekceważył polecenia policjantów do zatrzymania się i zaczął uciekać w kierunku Łomży. Mundurowi ruszyli za nim w pościg - informuje podkom. Justyna Jankowska z KMP w Łomży

Na widok mundurowych, znajomi podróżujący volkswagenem odrzucili na ziemię dwie foliowe torebki z suszem. Żaden z 19-latków nie przyznawał się do znaleziska. Obaj spędzili noc w policyjnym areszcie, aż do ustalenia, który z nich jest właścicielem środków odurzających

Ważyli narkotyki w samochodzie. Wpadli przez empatię dzielnicowego

Pirat drogowy ignorował sygnały świetlne oraz dźwiękowe i kontynuował ucieczkę. Na ulicy Zjazd zatrzymał samochód na poboczu. Na widok biegnącego w jego kierunku policjanta mężczyzna próbował jeszcze zawrócić, ale mundurowy za kierownicą radiowozu zablokował mu przejazd.

- Kierowca zamknięty w samochodzie nie chciał otworzyć drzwi auta, dlatego mundurowy wybił szybę i uniemożliwił mu dalszą jazdę. Chwilę później 34-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Badanie alkomatem wykazało, że miał on ponad 2 promile alkoholu w organizmie - przekazuje Jankowska.

W trakcie przeszukania policjanci w skarpecie mężczyzny znaleźli przezroczystą torebkę z zawartością białego proszku. Od mieszkańca Grajewa została też pobrana krew do badania, aby sprawdzić czy jechał on samochodem pod wpływem środków odurzających.

W niedzielę, 7 listopada, usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej i kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Nie wykluczone, że po otrzymaniu wyników badań zarzuty zostaną rozszerzone.

Zgodnie z kodeksem karnym za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za kierowanie w stanie nietrzeźwości przewiduję karę do 2 lat pozbawienia wolności.

Policjanci złapali złodzieja metalowych koszy oraz stołu

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lomza.naszemiasto.pl Nasze Miasto