Policjanci z drogówki powtarzają, że nie ma dwóch identycznych kontroli samochodów. Tego co się stało w minioną sobotę wieczorem nie mogli jednak przewidzieć. W trakcie rozmowy z kierowcą osobówki, na policjanta z ,,nieba” spadł mały kotek. Jak się okazało zwierzę zsunęło się z gałęzi, na której nie było wstanie się utrzymać.
Zamiast dostać zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza, kotek otrzymał honorowe miejsce w radiowozie. Siedząc w czapce jednego z policjantów, do końca pełnił razem z nimi służbę.
Czytaj też:
Kariera kotki w służbach mundurowych zakończyła się co prawda po jednym dniu, ale ta niecodzienna sytuacja i tak ma szczęśliwy finał. Jeden z policjantów postanowił zaopiekować się zwierzakiem i po służbie wrócił ze Znajdą do swojego domu.
Kotka dostała mleko i ciepły dach nad głową.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?