Pijany mężczyzna wyrzucił psa przez okno. Wcześniej miał się nad nim znęcać. Nowe ustalenia prokuratury

W sobotnie popołudnie, łomżyńscy funkcjonariusze otrzymali informację, że przy bloku, na jednym z osiedli leży pies, który najprawdopodobniej został wyrzucony z okna jednego z mieszkań. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, rozpoczęli poszukiwania mieszkania, z którego mogło zostać wyrzucone zwierzę. Na klatce schodowej mundurowi usłyszeli nagle głosy awantury. Jak się okazało, dochodziły z mieszkania na czwartym piętrze. Drzwi otworzyła roztrzęsiona kobieta. W trakcie interwencji, 42-latka oznajmiła, że w domu mieli psa. Jednak od kilku sekund już go nie mają. Dodała, że mieszkający z nią mężczyzna, od ponad miesiąca, znęcał się nad zwierzakiem, między innymi wystawiał go na parapet. Z relacji kobiety wynikało, że ta sytuacja miała też miejsce chwilę przed wyrzuceniem szczeniaka. W momencie, kiedy 42-latka próbowała zabrać psa z parapetu, mężczyzna jej na to nie pozwolił i po chwili wyrzucił zwierzę przez okno.

33-letni łomżanin został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna był nietrzeźwy, w organizmie miał ponad 2,5 promila alkoholu. 33-latek, w niedzielę, 17 stycznia, usłyszał zarzut znęcania i zabicia zwierzęcia. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Aktualizacja, 21 stycznia, godz. 12:15
Prokuratura wystąpiła do sądu o tymczasowe aresztowanie oskarżonego, ale sąd wniosku nie uwzględnił. Śledczy nie wykluczają zażalenia, jednak ostateczną decyzję podejmą po zapoznaniu się z uzasadnieniem postanowienia sądu. Tymczasem z komunikatu prokuratury wynika, że 33 -letni Łukasz J. nie pierwszy raz stosował przemoc wobec zwierzęcia.

- Z dotychczasowych ustaleń postępowania wynika, iż podejrzany Łukasz J. w okresie od 1 grudnia 2020 roku do dnia 16 stycznia 2021 roku w Łomży, znęcał się nad swoim psem w ten sposób, że rzucał nim o podłogę oraz różnymi przedmiotami, natomiast w dniu 16 stycznia 2021 roku wyrzucił zwierzę z okna z mieszkania znajdującego się w bloku na IV piętrze, wskutek czego szczeniak w wyniku odniesionych obrażeń zmarł - przekazuje prokuratura w komunikacie.