Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni pytają o inwestycję ciepłowniczą. Chcą poznać jej zasadność oraz koncepcję rozwoju

Joanna Bajkiewicz
Joanna Bajkiewicz
http://mpec.lom.pl/l
Chodzi o inwestycję związaną z zakupem ciepłowni IGB Mazovia przy Zakładzie Karnym w Czerwonym Borze przez Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Łomży Sp. z o.o.

- To dobry moment na przedstawienie informacji, ponieważ mija dokładnie pół roku od podpisania umowy, a właśnie taki termin wskazano jako potrzebny do określenia koncepcji na rozwój i efektywne wykorzystanie ciepłowni w Czerwonym Borze - napisali radni z Klubu Radnych Obywatelski Klub Samorządowy: Stanisław Oszkinis, Piotr Serdyński, Maciej Borysewicz, Artur Nadolny oraz Edyta Śledziewska.

Złożyli stosowny wniosek i informację włodarza wprowadzono do porządku obrad, na sesji w środę, 25 maja br.

W uzasadnieniu wskazują, że 19 maja odbyło się wyjazdowe posiedzenie Komisji Gospodarki Komunalnej Rozwoju i Przedsiębiorczości, podczas którego wybrano się do ciepłowni w Czerwonym Borze, by na miejscu dokonać oględzin.

- Komisja oceniła stan faktyczny i techniczny obiektu za fatalny i budzący poważne zaniepokojenie - piszą radni.

W swoim wniosku wskazują, że ani radni ani mieszkańcy Łomży, nie otrzymali informacji argumentującej zasadność zakupu ciepłowni za ok. 5 mln zł, gdzie 70 proc. finansowania pochodziło z kredytu, a która wymaga gruntownej modernizacji, szacowanej w listopadzie ubiegłego roku na kwotę ok 17 mln zł, oraz przejęcia obowiązku zasilania w ciepło oddalonego od Łomży o kilkanaście kilometrów zakładu karnego.

MPEC chce się rozwijać, więc kupił kolejną ciepłownię

- Stan tej kotłowni jest słaby, ale ja nigdy nie mówiłem, że to cudowna budowla - mówił Radosław Żegalski, prezes MPEC Sp. z o.o. w Łomży.

I wyjaśniał, że jej wartość szacowana jest na 500 tys. zł, a wraz z kotłownią spółka zakupiła także inne budowalne, znajdujące się na działce, m.in. oczyszczalnię.
Wyjaśniał też, że jedynym celem, jaki mają jako spółka, to dbałość o cenę za ciepło w Łomży.

- Nasze ceny są jedne z najniższych w Polsce, ale dzięki temu, że przeprowadziliśmy bardzo kontrowersyjną inwestycję. Gdybyśmy wtedy słuchali przeciwników, dzisiaj nie dźwignęlibyśmy kosztów ciepła - mówił Żegalski.

Nie potrafił opowiedzieć o planach na ciepłownię w Czerwonym Borze.

- Jeszcze prowadzimy analizy, nie podjęliśmy żadnej decyzji i do końca roku raczej nie będzie podjęta, bo wymaga szeregu uzgodnień, m.in. z gminą Zambrów, gdzie znajduje się obiekt - tłumaczył, ale zaznaczał, że jeśli będzie prowadzona modernizacja, to nie kosztem mieszkańców Łomży.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lomza.naszemiasto.pl Nasze Miasto