Uzależniona od farb
Bożena malowała od zawsze. Jej artystyczna dusza dała o sobie znać bardzo wcześnie. Zakochała się, jak mówi, wyłącznie w farbach olejnych. Najchętniej maluje przyrodę. Od kilku miesięcy artystka pracowała nad serią obrazów, które przedstawiają kury i kwiaty.
- Moja wystawa to zbiór obrazów, na których głównie widzimy kury i kwiaty. Taki miałam do zrealizowania temat. Jednak uwielbiam malować kobiety, więc przyszło mi do głowy, że mogę kobiety wpleść w kwiaty i kilka takich obrazów powstało - zdradza Bożena Klimaszewska.
Wnuki czytały wiersze
Wernisaż wystawy Bożeny Klimaszewskiej odbył się w piątek (5 maja). Wszyscy zebrani, a było ich naprawdę dużo, mogli wysłuchać wierszy napisanych przez artystkę. Poezja to jej druga miłość. Oprócz autorki wiersze czytały również jej.. wnuki.
- Wybrałam takie wiersze, żeby pokazać ludziom w ogóle patrzenie na świat. Wiele rzeczy można zauważyć patrząc na takie zwykłe chwile i komuś kto tego nie dostrzega, chcę moimi wierszami podpowiedzieć żeby uważniej się przyglądać przyrodzie i ludziom - tłumaczy Bożenka.
Przyjaźń z telewizji
Seniorka z programu „Sanatorium Miłości" jest samoukiem. Nigdy nie uczyła się, jak malować, a mimo to robi to doskonale. Jej dziełami zachwycona jest przyjaciółka z programu Asia. Panie mieszkały w jednym pokoju. I jak czas pokazał, to nie była tylko przyjaźń na potrzeby telewizji, ale przeniosła się do życia prywatnego.
- Zaprzyjaźniłyśmy się w sanatorium. Mamy bardzo dużo wspólnych tematów, również interesuję się sztuką. Bożenkę uwielbiam, jest wzorem dla każdej emerytki. Jest kreatywna, maluje, pisze wiersze, a nawet sadzi lasy. Jest niesamowita - mówi o przyjaciółce Asia Dyrkacz. - Moim zdaniem jest rewelacyjna, jej obrazy są rewelacyjne. Pokazywałam je ludziom, którzy znają się na sztuce i także przyznali, że są świetne - dodaje.
Zarówno Asia, jak i Bożenka z programu wyszły bez miłości, ale za to zyskały swoją przyjaźń. Program mieszkankę wsi pod Augustowem nie zmienił.
- Jestem nadal tą samą zwariowaną Bożeną. Robię to co lubię, maluję, pisze wierszę, niedawno sadziłam las. Jestem zwyczajną kobietą, która... jasne czeka na miłość - z uśmiechem przyznaje. - Ale nie może być to miłość na siłę. Obie strony muszą poczuć to coś. Szukam partnera, który mnie poprowadzi na tańce i na kawę, a także pójdzie ze mną do lasu. Będzie akceptował mnie taką jaka jestem. Nie musi być przystojny, ale musi być inteligentny, to mnie przy nim zatrzyma - dodaje.
Wystawa w stolicy
- Chciałabym się zaopiekować Bożenką i pomóc jej spełniać marzenie. Planujemy wystawę jej obrazów w Warszawie - zdradziła nam Asia.
Dzieła Bożeny w Augustowie można oglądać do 29 maja
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?