Tylko w weekend dziewięciu kierowców straciło prawo jazdy

Policjanci z łomżyńskiej drogówki codziennie sprawdzają jak kierowcy przestrzegają ograniczenia prędkości w terenie zabudowanym. W ubiegły weekend, aż dziewięciu kierowców straciło uprawnienie do kierowania pojazdami. Tylko w niedzielę, aż siedmiu z nich.

Pierwsza kontrola była w piątek, tuż po 18 w Marianowie. 27-letni kierowca citroena jechał z prędkością 110 kilometrów na godzinę, przekraczając tym samym dopuszczalną prędkość o 60 kilometrów na godzinę. W tym samym miejscu o 20, wpadł kolejny kierowca. 50-latek jechał skodą z prędkością 107 kilometrów na godzinę.

Kolejnych siedem praw jazdy zostało zatrzymanych w niedzielę. Po 16 w Nowogrodzie wpadł 29-letni kierowca audi, który jechał z prędkością 110 kilometrów na godzinę, przekraczając tym samym dozwoloną prędkość o 60 kilometrów na godzinę.

Tuż przed 17 mundurowi zatrzymali kolejnego kierowcę. 39-latek kierując skodą przekroczył dopuszczalną prędkość jazdy o 53 kilometry na godzinę.

Kolejna kontrola była w Piątnicy. Po 18 został zatrzymany 29-letni kierowca suzuki. Jechał on o 51 kilometrów na godzinę za szybko. Tuż przed 19 w Marianowie wpadł niechlubny rekordzista. 28-letni kierowca bmw jechał z prędkością 133 kilometrów na godzinę, w miejscu gdzie obowiązywała "pięćdziesiątka". Po 19 w Piątnicy został zatrzymany kierowca volkswagena. 28-latek przekroczył dopuszczalną prędkość o 64 kilometry na godzinę. Kilka minut później, w tym samym miejscu wpadł kierowca audi, który jechał z prędkością 119 kilometrów na godzinę. Ostatni z kierowców został zatrzymany po 20 w Marianowie. 38-letni kierowca volvo jechał o 57 kilometrów na godzinę za szybko.

Wszyscy stracili uprawnienia do kierowania pojazdami na trzy miesiące, zostali ukarani mandatami karnymi, a ich konta wzbogaciło 10 punktów karnych.