– Nie wygrałem wyborów, ale chciałbym choć część moich pomysłów zrealizować, więc próbuję – wyznaje Maciej Borysewicz, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Łomży. I zaznacza, że jego dotychczasowe interpelacje skupiają się raczej na pozytywnych pomysłach na Łomżę, które można zrealizować niewielkimi nakładami finansowymi.
– Są to często pomysły mieszkańców, które poprawiłyby codzienne funkcjonowanie. Jak np. niewielka modyfikacja trasy przejazdu autobusów komunikacji miejskiej, by nawet dwa, trzy razy dziennie autobus przejechał ul. Piękną i Bernatowicza, gdzie mieści się kilka szkół – tłumaczy Borysewicz.
Czytaj też: Łomża, jakiej nie znacie. Niesamowite zdjęcia z drona
Radny wnosił też o powołanie zespołu ds. Via Baltica czy strażnika ŁoKeRowego. Inspiracje czerpie z miejsc, gdzie pomysły zostały z sukcesem zrealizowane. Wśród ostatnich interpelacji znalazła się zaś propozycja projektowania ulic, jak i modernizacji tych istniejących, w typie “woonerf”(czyli "ulicy do mieszkania").
– Ta inicjatywa cieszy się powodzeniem w dużych miastach. Chodzi o to, by mieszkańcy sami mieli wpływ na to, jak będzie wyglądać ich ulica, np. wybiorą kwietniki, czy kostkę – wyjaśnia radny.
Czytaj też: Jednostka wojskowa wróci do Łomży
Borysewicz chciałby także, by miasto przyłączyło się do bezpłatnego projektu edukacyjnego “Szkoła Liderów Miast”, realizowanego w całym kraju przez Fundację Szkoła Liderów.
Na tym jednak nie poprzestaje i już pracuje nad kolejną interpelacją, tym razem dotyczącą problemu smogu nad Łomżycą.
– Chcę zwrócić uwagę na fakt, iż ta część miasta nie ma zieleni. Drzewostany zostały wycięte. Trzeba pomyśleć nad przywróceniem tej zieleni – mówi radny.
Zobacz koniecznie: Oddając krew ratujesz życie - dlaczego warto oddawać krew?[/i]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?