Łomża. Jak ograniczyć osiedlanie się ptaków w mieście?

- W związku z zakończeniem okresu zimowego oraz rozpoczynającym się okresem lęgowym ptaków, Urząd Miasta w Łomży zawraca się do mieszkańców z apelem o ich niedokarmianie - informuje Łukasz Czech z łomżyńskiego magistratu.

Problem zanieczyszczania przez ptaki miejskich parków, placów i ulic podnosili w ostatnim czasie łomżyńscy radni. Ratusz tłumaczył, że usuwanie gniazd, główny sposób na walkę z ptactwem, nie może być stosowany, zgodnie z ustawą o ochronie przyrody, od 1 marca do 15 października.

Teraz jedyną możliwością, by ograniczyć osiedlanie się ptaków w mieście, jest zmniejszenie bazy pokarmowej. Po pierwsze - poprzez zamykanie włazów i wejść do śmietników, zabudowywanie przez administratorów śmietników otwartych, po drugie - przez niedokarmianie ptactwa.

Ratusz nie tylko apeluje, ale również ostrzega: wyrzucanie jedzenia na place, ulice, zieleńce stanowi wykroczenie. Kodeks wykroczeń mówi jasno: kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.

- Wielkość populacji ptaków w mieście zależy w ogromnej mierze od nas samych - tłumaczy Czech. - Stosując się do powyższych zasad, spowodujemy, że w ciągu kilku lat większość ptactwa będzie osiedlała się poza miastem, co przełoży się na czystość chodników, alejek, skwerów czy elewacji budynków.