Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital wojewódzki w Łomży. Oddział dziecięcy zawieszony do listopada. Brakuje lekarzy

JBa
Od dwóch miesięcy Szpital Wojewódzki im. Kardynała Wyszyńskiego w Łomży ma problemy ze skompletowaniem obsady Oddziału Dziecięcego. Z powodu braku lekarzy jego funkcjonowanie czasowo zawieszono. Mieszkańcy muszą szukać pomocy w ościennych miastach: w Kolnie, Grajewie, Zambrowie.

- Za chwilę pierwszy września, dzieci wrócą do szkół. Miasto potrzebuje pediatrii. Oddział dziecięcy przyjmował miesięcznie po 115 dzieciaków, nie możemy tak po prostu tego miejsca odpuścić – mówi Krzysztof Metelski z Łomży, zaniepokojony sytuacją szpitala.

Wraz z Barbarą Dolecką, złożyli do dyrektora pismo, podpisane przez 300 osób, z prośbą o wyjaśnienia dot. sytuacji oddziału dziecięcego. Bo choć szpital od ponad dwóch miesięcy nie jest już jednoimiennym szpitalem przeznaczonym do walki z covidem, pediatria wciąż nie działa.

- Dowiedzieliśmy się, że lekarze łomżyńscy nie chcą pracować na Oddziale Dziecięcym szpitala w Łomży. Przeprowadzono rozmowy z 40 lekarzami z Białegostoku i żaden nie chce również pracować na Oddziale Dziecięcym w Łomży. Nie pomogła także nasza interpelacja poselska Lecha Kołakowskiego do marszałka województwa podlaskiego. Bo, jak nas zapewniono, choć znalazłyby się pieniądze na doposażenie oddziału, na braki kadrowe nie są w stanie nic poradzić - wyjaśnia Krzysztof Metelski.

Szpital w Łomży. Pierwszy w Polsce przestaje być jednoimienn...

Okazuje się, że oddział dziecięcy może nie wrócić do łomżyńskiej placówki aż do listopada. Dyrektor szpitala złożył do Wojewody Podlaskiego wniosek o przedłużenie czasowego zawieszenia na kolejne 2 miesiące, czyli wrzesień i październik. Powód jest wciąż taki sam - brak wystarczającej ilości kadry lekarskiej, by zapewnić ciągłość funkcjonowania oddziału.
- To taki okres zapasowy. Oczywiście, jeżeli uda się zatrudnić komplet personelu, zostanie skrócony. Jestem naprawdę dobrej myśli, ale wciąż trwają rozmowy. Proszę dać mi trochę czasu. Rogłos tu nie pomoże - mówi Jarosław Pokoleńczuk dyrektor szpitala w Łomży. Trudną sytuację kadrową na pediatrii zastał , obejmując stanowisko w czerwcu tego roku. Od początku próbuje pozyskać nową kadrę, zarówno poprzez ogłoszenia o naborze, ja i indywidualne rozmowy z lekarzami. Pokoleńczuk nie potrafi wskazać jednej przyczyny, dlaczego tak trudno znaleźć chętnych do pracy w szpitalu w Łomży.

- Często nie dochodzi nawet do rozmów o wynagrodzeniu. Przyczyny są różne. Jest problem odległości, od Białegostoku dzieli nas prawie 90 km. Praca w szpitalu klinicznym, a wojewódzkim też inaczej wygląda - mówi Pokoleńczuk.

Mimo wszystko liczy, że znajdą się chętni do leczenia dzieci. Rozmowy prowadzone są także z łomżyńskimi lekarzami.
- Wypowiedzenia personelu z oddziału dziecięcego zostały złożone w grudniu ubiegłego roku. Większość z lekarzy była w wieku emerytalnym, więc wypowiedzenia nie miały uzasadnienia. Ale z nimi także rozmawiamy - dodaje dyrektor. I zapewnia , że mimo zawieszenia Oddział Dziecięcy jest sukcesywnie, w miarę możliwości doposażany i gotowy do wznowienia swojej działalności.

Czytaj też: Wózek to szansa dla Oli na lepsze życie. Ty też możesz pomóc

Nie tylko pediatrów brakuje w łomżyńskiej placówce. Szpital szuka anestezjologów, chirurgów, kardiologów, psychiatrów oraz na sor, oddział zakaźny. Bardziej jednak niż brak lekarzy dyrektora martwi brak pacjentów.
- Umawiają się, mają robione badania, a potem nie przychodzą na zaplanowane zabiegi. To jest dość duża skala - mówi Pokoleńczuk. I zapewnia, że w łomżyńskiej placówce jest bezpiecznie.

- Świadczenia medyczne są realizowane z zachowaniem procedur i zasad bezpieczeństwa. Wyodrębniono pomieszczenia i personel do realizacji świadczeń dla pacjentów bez podejrzenia zakażenia. Wszystkim hospitalizowanym pacjentom wykonujemy testy w kierunku Covid-19. W przypadku przyjęć planowych odbywa się to na kilka dni przed przyjęciem do szpitala (hospitalizacja po otrzymaniu wyniku ujemnego), a pilnych w trakcie przyjęcia - zapewnia dyrektor.

Wznowiono także kontynuację realizacji programów profilaktycznych, w ramach których wykonywane są bezpłatne, bez skierowania, badania profilaktyczne takie jak: cytologia, kolonoskopia i mammografia.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lomza.naszemiasto.pl Nasze Miasto